KONFERENCJA 10.10.2015 - RELACJE

KONFERENCJA 10.10.2015 - RELACJE

Postprzez Andrzej.Kuca Wt, 27 października 2015, 15:41

Podobnie jak w latach poprzednich tegoroczna konferencja dla osób z szumami usznymi i obniżoną tolerancją na dźwięki zgromadziła wielu słuchaczy.Program był bardzo interesujący,13 wykładów i nowość - 4 tematyczne warsztaty szkoleniowe.Każdy mógł znaleźć coś dla siebie.Pozytywnie oceniono pomysł zorganizowania warsztatów szkoleniowych.Ta nowa forma zyskała całkiem spore grono sympatyków.Poniżej przedstawiamy relację osób uczestniczących w warsztatach.


Na tegorocznej konferencji dla osób z szumami usznymi i obniżoną tolerancją na dźwięki po raz pierwszy wprowadzono nową i ciekawą formę uczestnictwa – warsztaty. Uczestniczyłam wraz z piętnastoma innymi osobami w jednym z warsztatów o tajemniczo brzmiącym tytule: „Neurofeedback – jak zmienić aktywność swojego mózgu”. W arkana neurofeedbacku wprowadzał nas interesującym wykładem dr Rafał Milner wraz z wsparciem technicznym mgr Małgorzaty Ganc. Dowiedziałam się, na czym polega neurofeedback i gdzie jest lub może znaleźć zastosowanie oraz jak się go przeprowadza wraz z pokazem przykładowej sesji, a to dzięki odważnej uczestniczce, która okazało się brała udział jako jedna z dwudziestu pacjentów w programie badawczym dotyczącym terapii szumów usznych organizowanym przez Międzynarodowe Centrum Słuchu w Kajetanach.
Czym więc jest neurofeedback? Otóż jest swoistą neurorehabilitacją polegającą na nauce samoregulacji pracy mózgu dzięki wykorzystaniu EEG, czyli rejestracji aktywności elektrycznej naszego mózgu i zjawiska biologicznego sprzężenia zwrotnego, inaczej biofeedbacku. Jest to nauka sterowania własnym mózgiem poprzez usprawnienie w nim mechanizmu pobudliwości. Mechanizm pobudliwości w korze mózgowej obejmuje też komórki w korze słuchowej, który to mechanizm, jak się okazało, jest zaburzony w trakcie doznawania szumów usznych. Wedle tej hipotezy szumy uszne są wynikiem uszkodzenia komórek słuchowych na wejściu do ucha wewnętrznego i te uszkodzone komórki najprawdopodobniej na skutek zmniejszonego dopływu informacji stają się bardziej pobudliwe i dlatego powstaje wrażenie szumu usznego. Ta hipoteza zainspirowała zespół dr Milnera do wypróbowania innowacyjnej metody terapii szumów poprzez neurofeeback tzw. wolnych potencjałów korowych, czyli odchyleń w sygnale EEG, które to odchylenia mają związek ze zmianami pobudliwości kory mózgowej. Dzięki neurofeedbackowi pacjenci uczą się hamować i zwiększać aktywność swojego mózgu poprzez podwyższanie i obniżanie progu pobudliwości, czyli generować dodatni lub ujemny potencjał korowy. To powoduje, że pacjenci faktycznie uczą się zmian w zachowaniu (kontroli określonego stanu mentalnego), co pozwala im uplastycznić własny mózg i w efekcie może zmniejszyć np. dolegliwości związane z szumami usznymi. Metoda neurofeebacku jest już z powodzeniem wykorzystywana między innymi w leczeniu epilepsji, ADHD, bezsenności, w terapii osób cierpiących na różnego rodzaju dysfunkcje. Ma także zastosowanie u osób zdrowych, które chcą zoptymalizować pracę swojego mózgu, np. poprawić koncentrację, czy zapamiętywanie. Dzięki programowi badawczemu, w którym brali udział nasi wspaniali prowadzący, neurofeedback wkracza na nowe pole działania, jako nowatorska metoda w terapii szumów usznych.
W trakcie przykładowej sesji neurofeedbacku zademonstrowano nam jej przebieg. Aby zarejestrować sygnał bioelektryczny mózgu, na głowie ochotniczki został zamocowany czujnik w centralnej części jej głowy. Poza tym elektroda monitorowała ruch jej oka, ponieważ ruch ten wpływa na EEG, czyli generuje zakłócenia. Dlatego też ważne jest, aby w trakcie prób nie mrugać przez ok. 8 sekund. Sesja składa się z czterech bloków, a każdy blok trwa 12 minut. Na ekranie monitora mieliśmy okazje obserwować na żywo wizualizację (w postaci strzałek) hamowania aktywności, czyli generowania dodatnich potencjałów korowych, przez mózg naszej wytrenowanej koleżanki ochotniczki, a także pokazano nam nagranie z sesji jednego z pacjentów, który także uczestniczył w programie badawczym dot. tej nowatorskiej terapii szumów usznych. Istotne jest, jak to słusznie zwróciła uwagę nasza ochotniczka, że nie ma uniwersalnej techniki generowania pożądanych, dodatnich potencjałów korowych, bo każdy z nas musi wypracować własne sposoby wchodzenia w odpowiedni tryb pracy swojego mózgu.
Poinformowano nas także, że aktualnie nie ma jeszcze wprowadzonego treningu neurofeedbacku wolnych potencjałów korowych, który byłby stosowany rutynowo do terapii szumów, ponieważ jest to nowe podejście, które jest dopiero na etapie zakończonego programu badawczego. Ciekawe co przyniesie przyszłość. Liczę jednak na to, że dzięki neurofeedbackowi będziemy z szumami usznymi „za pan brat”.

Autorka wypowiedzi i uczestniczka konferencji – Elżbieta Starszak-Trusz
Andrzej.Kuca
 
Posty: 17
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): Cz, 17 lipca 2014, 08:38

Powrót do Portal

Obecni na stronie

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 0 gości

cron