Początek leczenia

Początek leczenia

Postprzez conrad29 Pt, 14 maja 2010, 01:08

Witam wszystkich!
Jest to mój pierwszy wpis na forum, dziś dopiero trafiłem na tą stronkę, (powinna byc wyżej pozycjonowana na google :) Piszę tak późno bo spac nie mogę przez te szumy. Ale od początku. Szumy zacząłem miec gdzieś tak w wieku 14 lat po tym jak miałem problemy chyba z zatokami i po wyleczeniu zatok pojawiły się szumy. Laryngolog nie wiedział o co chodzi z tym moim piskiem w uszach więc w końcu to zostawiliśmy, i przez wiele lat po prostu o tym zapomniałem i z tym żyłem, (dzis mam 29 lat) mój mózg się przyzwyczaił do tego dzwięku i przez większośc czasu jakby on nie istniał wogóle. w sumie z czasem trochę się nasiliły, zdawałem sobie że mam pisk w uszach ale tą świadomośc miałem rzadko i po prostu nie zwracałem na to uwagi i aż tak bardzo mi to nie przeszkadzało na co dzień, automatycznie włączałem nawet radio żeby zagłószyc. mam problemy ze snem, częsciowo pewnie przez szumy. Najgorzej było jak pewnego dnia gdy w erze internetu postanowiłem zgooglowac "pisk w uszach" i o zgrozo się dowiedziałem że mam szumy uszne, przez tą właśnie świadomośc zaczłem się wsłuchiwac w moje szumy i faktycznie można zwariowac i wtedy te szumy faktycznie stają się po prostu głośniejsze, ale po kilku dniach znowu zapomniałem o szumach i było ok. Do szumów można się przyzwyczaic. Najlepij nie czytac o tym, zapomniec o tym, robic inne fajne rzeczy i się zapomina i żyje lepiej ale dzis czytam gdzie to leczyc i znowu zaczęło szumiec :( Stąd moje pytanie w tym dziale, gdzie się leczyc? Mam skierowanie od laryngologa do poradni audiologicznej, gdzie się udac i gdzie mnie przyjmą w miarę szybko, co dalej robic?
conrad29
 
Posty: 2
Dołączył(a): Pt, 14 maja 2010, 00:47

Re: Początek leczenia

Postprzez Waldek Pt, 14 maja 2010, 08:00

Witam
"Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu" ciśnie mi się na usta. Ja i wiele osób piszacych na tym forum szukało pomocy u różnych lekarzy specjalistów, aż w końcu trafiliśmy do Kliniki Szumów Usznych. Czas oczekiwania jest dość długi ale w moim przypadku (myślę, że nie tylko w moim) uważam, że warto poczekać. Sądząc po Twoim poście jesteś nieżle "oczytany". Zapoznaj się z postami na forum to spora dawka wiedzy nie tylko od pacjentów Kliniki. Proponuję oprócz wpisów na forum zapoznać się ze stroną klubową http://www.klubtinnitus.ifps.org.pl Znajdziesz tam wiadomości na temat naszej dolegliwości ale także poznasz lekarzy, sposoby leczenia itp (zakładka "ciekawe rozmowy"). Niedługo (26 czerwca) odbędzie się w MCSM w Kajetanach Ogólnopolska Konferencja na temat Szumów Usznych. Jest to chyba jedyne ogólnie dostępne miejsce gdzie w jednym miejscu i czasie spotykają się zainteresowani szeroko pojętą problematyką szumów usznych z Zespołem lekarzy i psychologów Kliniki Szumów Usznych.
A tymczasem jeżeli jesteś zainteresowany wizytą w Klinice to proponuję rejestrację w Instytucie Fizjologii i Patologii Słuchu w Warszawie. Jak tego dokonać, jakie są warunki i potrzebne dokumenty dowiesz sie na stronie http://www.ifps.org.pl w dziale rejestracja.
Pozdrawiam
Waldek
 
Posty: 191
Zdjęcia: 53
Dołączył(a): Cz, 26 marca 2009, 11:56

Re: Początek leczenia

Postprzez conrad29 Pt, 14 maja 2010, 09:53

Bardzo dziękuję za tą cenna informacje. Postaram się tu rzadko zaglądac żeby zaopmniec o szumach :) Dam znac jak poszło leczenie
conrad29
 
Posty: 2
Dołączył(a): Pt, 14 maja 2010, 00:47

Re: Początek leczenia

Postprzez byczekxxx N, 21 listopada 2010, 18:17

Witam mam podobny problem do Ciebie mógłbyś napisać czy nadal masz z tym problem czy udałeś się gdzieś z tym lub jak to leczysz?Czekam na odpowiedz pozdrawiam :) :(
byczekxxx
 
Posty: 1
Dołączył(a): N, 21 listopada 2010, 17:28

Re: Początek leczenia

Postprzez kitty Wt, 13 września 2011, 08:30

Ja mam szumy od 1997 roku...dobrych pare lat, przez 12 lat wogole na nie nie zwracalam uwagi, az sobie troche o nich nie poczytalam w internecie...zwlaszcza informacja ze niektórzy sobie z tym kompletnie nie radza zrodzila w mojej glowie mysl ze ja takze moge miec z tym problem ...no i ten problem mam...trwa to juz 3 miesiace, ale jest lepiej. Z dnia na dzien staje sie wobec nich silniejsza, oczywiscie sa lepsze i gorsze dni. Wizyte w instytucie mam wyznaczona na 3 X zobaczymy co powiedza lekarze...wydaje mi sie ze moze to miec cos wspolnego z czestymi infekcjami zatok, zatkanym wiecznie nosem i "strzelajacymi" przy przelykaniu trąbkami sluchowymi. Kto wie moze mimo ogolnej opini ze trudno jest je zupelnie wyeliminowac da sie cos z tym zrobic ;)
kitty
 
Posty: 2
Dołączył(a): Cz, 23 czerwca 2011, 16:19


Powrót do Moje leczenie

Obecni na stronie

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 3 gości

cron