Najaktywniejsi klubowicze

Nazwa użytkownika Posty
Waldek 191
Dorota 129
szczescie_100 57
Monika 51
Wera 44

Polecane strony


ROZMOWA Z DR GRAŻYNĄ BARTNIK

Poprosiłem o rozmowę Panią Doktor Annę Fabijańską, otolaryngologa, audiologa, jedną z dwóch lekarek, pionierek w dziedzinie leczenia szumów usznych, mającą znaczący udział w procesie tworzenia Kliniki Szumów Usznych przy IFPS.

Lek. med. ANNA FABIJAŃSKA
otolaryngolog, specjalista audiolog

Absolwentka I Wydziału Lekarskiego Akademii Medycznej w Warszawie. Staż podyplomowy odbyła w Centralnym Szpitalu Kolejowym w Warszawie - Międzylesiu. Następnie pracowała jako młodszy asystent w II Katedrze i Klinice Oto-Ryno-Laryngologii Akademii Medycznej w Warszawie, w Szpitalu Wolskim przy ul. Kasprzaka, gdzie w 1993 r. uzyskała specjalizację z otolaryngologii.
Od 1996 r. do chwili obecnej pracuje jako starszy asystent w Klinice Szumów Usznych Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu.
W 2000 r. uzyskała drugi stopień specjalizacji z audiologii.
Jest autorem i współautorem blisko 40 publikacji medycznych o zasięgu krajowym i międzynarodowym.
Jest członkiem Polskiego Towarzystwa Otolaryngologów Chirurgów Głowy
i Szyi. Uczestniczy w pracy dydaktycznej i szkoleniu lekarzy laryngologów i audiologów z zakresu szumów usznych i nadwrażliwości słuchowej.

Waldek Gawryś: Dzień dobry Pani Doktor.

Dr Anna Fabijańska: Dzień dobry.

W.G.:
Jest Pani lekarzem z dużym doświadczeniem. Czy teraz po latach jest Pani w dalszym ciągu przekonana, że wybór zawodu był trafną decyzją?

A.F.:
Nie miałam wyjścia. W drugiej klasie liceum dotarło do mnie, że "tylko medycyna". Nie chciałam słyszeć o żadnym innym kierunku studiów. Zostałam lekarzem - jak to się górnolotnie mówi - z tzw. powołania. Dziś, po latach, są chwile, gdy żałuję, że wybrałam sobie tak ciężki i odpowiedzialny zawód. Ale wiem, że to normalne zjawisko. Każdy ma chwile zwątpienia. Pewnie gdybym wybrała sobie inny zawód, dziś żałowałabym, że jednak nie poszłam za głosem serca i nie zostałam lekarzem.

W.G.:
A czy wybór specjalizacji był decyzją trudną i w dalszym ciągu sprawia Pani dużo satysfakcji?

A.F.:
Zawsze marzyłam o tym, by być chirurgiem. Laryngologia była pójściem na kompromis, bo to dyscyplina zabiegowa, ale jednak lżejsza niż chirurgia ogólna. W laryngologii podobało mi się to, że stosunkowo łatwo można uzyskać wspaniały efekt terapeutyczny, szybko przynieść ulgę w cierpieniu. Odetkać zatkane ucho, wyleczyć bolące gardło, usunąć wbitą ość z migdałka, zatamować krwotok z nosa. Mimo że obecnie głównie zajmuję się audiologią, to jednak kontakt z laryngologią jest mi bardzo potrzebny, bo laryngologia dostarcza lekarzowi więcej satysfakcji zawodowej. Ale czasami żałuję, że nie poszłam za głosem serca i nie zostałam chirurgiem.

W.G.: Laryngologia to bardzo szeroka specjalizacja. Jak to się stało, że pracuje Pani w Klinice Szumów Usznych?

A.F.: Jak w wielu sprawach w życiu - zadecydował przypadek. Profesor Skarżyński szukał wtedy lekarzy chętnych do zajęcia się tematem szumów usznych w związku z przyjazdem profesora Jastreboffa do Instytutu. Problem mnie zainteresował, a metoda profesora Jastreboffa wciągnęła. To był rok 1996. W 1997 r. razem z dr Bartnik dostałyśmy od profesora Skarżyńskiego polecenie zorganizowania w ramach Instytutu Krajowego Centrum Szumów Usznych. Klinika Szumów Usznych powstała na bazie tej jednostki w 1998 roku.

W.G.: Czy pracę z pacjentami którym coś szumi, piszczy, dźwięczy można polubić, co w niej jest pociągającego?

A.F.: To samo, co w każdej pracy lekarza z cierpiącymi pacjentami - możliwość udzielenia pomocy drugiemu człowiekowi, przyniesienia ulgi w cierpieniu.

W.G.: Czego Pani nie lubi w swojej pracy?

A.F.: Trzech "B". Biurokracji, bałaganu i brudnych pacjentów.

W.G.: Wiemy już jakie są "pierwsze" kroki pacjentów w Klinice, wiemy również, że najczęściej po zdiagnozowaniu szumów stosuje się jako terapię metodę TRT z dodatkowym wsparciem psychologicznym. Jakie są znane inne metody leczenia tej dolegliwości?

A.F.: Jest ich wiele. Farmakoterapia, leczenie operacyjne, elektrostymulacja, noszenie maskerów, akupunktura i akupresura, biofeedback, biostymulacja laserowa, hiperbaria tlenowa...

W.G.: Kiedy lekarze zalecają leczenie lekami i na ile jest ono skuteczne?

A.F.: Farmakoterapia jest metodą z wyboru wówczas, jeśli szum w uchu jest objawem nagłej głuchoty, ostrego urazu akustycznego, ostrego zapalenia ucha, schorzeń o podłożu autoimmunologicznych. W tych przypadkach, jeśli zostanie ona szybko wdrożona, jest bardzo skuteczna.

W.G.: Czy i kiedy mogą pomóc kroplówki?

A.F.: Kroplówka jest tylko sposobem podania leku. Można w ten sposób podawać różne leki: antybiotyki, sterydy, leki naczyniowe. W leczeniu szumów usznych najczęściej stosuje się kroplówki ze sterydami, lekami naczyniowymi lub z ksylokainą (lignokainą). Najlepsze efekty stosowania leków uzyskuje się w ostrych, świeżych przypadkach.

W.G.: Kiedy w leczeniu wskazane jest wykonanie operacji i w jakim stopniu są one ryzykowne?

A.F.: Leczenie operacyjne stosuje się wówczas, gdy szum jest objawem choroby ucha środkowego, np. otosklerozy, perlaka, wysięku, jak również w szumach będących objawem guza nerwu słuchowego. Ryzyko operacji zależy od szeregu czynników: okolicy, w której się operuje, zakresu operacji, zaawansowania choroby i doświadczenia operatora. Operacje ucha zawsze wiążą się z ryzykiem uszkodzenia słuchu, zawrotów głowy czy porażenia nerwu twarzowego, który przebiega w sąsiedztwie. Każdy zabieg operacyjny niesie ze sobą ryzyko zakażeń i ryzyko związane z powikłaniami po znieczuleniu. Niemniej jednak w dobrym ośrodku ryzyko powikłań jest niewielkie.


W.G.:
Elektrostymulacja - co to takiego? Którym pacjentom ta metoda może pomóc a którym się jej nie poleca?

A.F.: Jak sama nazwa wskazuje - to stymulacja prądem elektrycznym. Czego? - dokładnie nie wiemy. Metoda polega na tym, że wkłada się do ucha lub uszu watę nasączoną roztworem elektrolitu i podłącza prąd sinusoidalny o natężeniu regulowanym od 3 do 1000 A, w postaci impulsów o czasie trwania 300 ms. Podczas zabiegu podaje się prąd o różnych częstotliwościach. Podawany prąd powoduje reakcje czuciowo-akustyczne, także wrażenie zaniku lub zmniejszenia szumu usznego u części pacjentów. Niestety, efekty uzyskane w wyniku elektrostymulacji nie są trwałe. Najlepsze efekty elektrostymulacji można uzyskać u osób implantowanych, a więc ze znacznym lub głębokim ubytkiem słuchu. Najgorsze - u osób dobrze słyszących.

W.G.: Maskowanie i maskery - metoda, której się nie poleca i już nie stosuje, dlaczego?

A.F.: Bo tak naprawdę to nie jest leczenie, tylko chwilowe zagłuszenie szumu. Po usunięciu maskera z ucha szum nadal jest odczuwany w tym samym stopniu, co przed leczeniem, i dokucza też tak samo. Dlatego trzeba by je było stosować do końca życia. A kto by miał na to ochotę? Ponadto wielu pacjentów z szumami ma również niedosłuch. Stosowanie maskerów dodatkowo utrudniłoby im odbiór dźwięków z otoczenia i na pewno nie poprawiłoby rozumienia mowy.

W.G.: W wielu dziedzinach medycyny są stosowane lasery i wykonywane zabiegi z pomocą urządzeń wykorzystujących wiązki światła laserowego. Czy pacjentom z szumami mogą pomóc?

A.F.: W leczeniu szumów usznych wykorzystuje się lasery niskoenergetyczne, a ściśle ich właściwości biostymulacyjne. Niestety, w większości przypadków szumy uszne są wynikiem trwałego uszkodzenia komórek słuchowych w ślimaku, które niestety, nie ulegają regeneracji nawet pod wpływem światła laserowego. Testowaliśmy zastosowanie lasera w leczeniu szumów usznych w zaprzyjaźnionej z nami Klinice w Białymstoku i niestety, okazał się on nieprzydatny.

W.G.: W Niemczech popularną terapią są zabiegi w hiperbarycznych komorach tlenowych. Co powoduje, że ta terapia nie zdobyła popularności w naszym kraju?

A.F.: Hiperbaria tlenowa jest uznaną metodą terapii stosowaną w leczeniu trudno gojących się ran, zakażeń ran pourazowych, przewlekłych zapaleń kości, ostrego niedokrwienia tkanek miękkich i następstw urazów zmiażdżeniowych, przeszczepów zagrożonych martwicą, nagłej utraty słuchu i zatrucia tlenkiem węgla. Dla tych wskazań jest ona refundowana przez NFZ. Brak popularności tej metody jest spowodowany po pierwsze małą dostępnością do tej metody terapii ( w Warszawie, o ile mi wiadomo, jest tylko jedna komora hiperbaryczna), a po drugie tym, że jest ona refundowana tylko w przypadku szumów będących objawem nagłej głuchoty.

W.G.: W medycynie wciąż dzieje się coś nowego. Są oferowane nowe leki, nowe sposoby leczenia. Czy możemy się spodziewać, że pacjenci z szumami też mogą się spodziewać nowości w leczeniu ich schorzenia

A.F.: Nie wątpię, że kolejne lata przyniosą nowe odkrycia w dziedzinie szumów usznych. Olbrzymią nadzieję pokładamy w upowszechnieniu stosowania czynnościowego rezonansu magnetycznego w diagnostyce tej grupy pacjentów. Obecnie w wielu krajach świata, w tym również i u nas, jest testowany nowy lek na szumy uszne. Mój pacjent, który bierze udział w tym badaniu, twierdzi, że szumy znacznie mu się zmniejszyły. Każdy rok przynosi nowości w dziedzinie protezowania słuchu. Aparaty słuchowe są coraz bardziej zaawansowane technicznie, coraz "mądrzejsze" i coraz bardziej estetyczne. Poza tym ciągle trwają badania nad regeneracją komórek słuchowych.

W.G.: W Klinice poza leczeniem jest prowadzona działalność naukowo-badawcza. W jakim stopniu jest ona pomocna w leczeniu szumów?

A.F.: Pomaga nam być na bieżąco, obliguje do śledzenia aktualnego piśmiennictwa w dziedzinie szumów usznych. Konferencje naukowe, na których co roku prezentujemy wyniki naszych badań, są wyjątkową okazją do zapoznania się z najnowszymi trendami w tej dziedzinie i wymiany poglądów z osobami zajmującymi się tą samą problematyką. Jednym słowem zmusza nas do ciągłego rozwoju.

W.G.: Czego można życzyć lekarzowi zajmującym się problematyką szumów usznych?

A.F.: Dokładnego poznania mechanizmów generacji szumów usznych, a co za tym idzie, bardziej skutecznych i szybszych metod terapii.

W.G.: Tego właśnie w imieniu naszych czytelników życzę Pani i całemu zespołowi Kliniki. Bardzo dziękuję za rozmowę.
 

Zaloguj

Nazwa użytkownika:


Hasło:


zapamiętaj mnie
ukryj


Obecni na stronie

Ogółem:158

Zarejstrowanych:0
Ukrytych:0
Gości:158

Najwięcej użytkowników online (234) było Wt, 17 stycznia 2023, 17:38

Zarejestrowani użytkownicy: Brak zalogowanych użytkowników

Legenda :: Administratorzy, Moderatorzy globalni, Klubowicze


Kalendarz

<< Luty 2024 >>
N Pn Wt Śr Cz Pt So
1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29

Nikt nie ma dziś urodzin

cron